sobota, 20 sierpnia 2016

Dzień 18: W malowanym domku ... czy jakoś tak!

 

"w pracy i umęczeniu, często na czuwaniu..." (2 Kor 11,27)


Kolejny dzień minął pod hasłem: malowanie :) Co zmalowaliśmy? Sławek i Kuba malowali nowo postawione ściany. Agnieszka, Agata i ks. Łukasz - medaliony naścienne w pokojach dziecięcych. Medaliony przedstawiają czterech Ewangelistów. Praca z dotychczasowymi medalionami wyglądała następująco: najpierw był projekt na kartce. Potem ks. Łukasz malował podkład i rysował obraz na ścianie. Dobierał barwy i zaczynał kolorować, a po chwili krzyczał: "Dziewczyny kolorujcie dalej, bo ja już wymiękam". Prawdziwy warsztat artystyczny :)

Ponadto przeżywaliśmy dzisiaj imieniny s. Benigny, której składamy, raz jeszcze, szczere życzenia błogosławieństwa Bożego. Niech Pan umacnia!


Ps. Dziękujemy za pysznego grilla :)





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz