Dziesiąty już dzień naszego
pobytu w Ziemi Świętej rozpoczęliśmy jak zwykle od uczty duchowej – Mszy Świętej
oraz posilenia się przy stole. Dalej ruszyliśmy do swoich zajęć, które dziś
były bardzo różnorodne. Od wysyłania kartek, przez kończenie malowania stołów,
a rozpoczęcie szlifowania taboretów, huśtawki, skręcanie szafy, aż po porządki.
Wszystko to w wielkim pośpiechu (co
usprawiedliwia niewielką ilość zdjęć), ponieważ zaraz po obiedzie ruszyliśmy do
Galilei. Na początek udaliśmy się do Hajfy, gdzie na górze Karmel mieści się
klasztor karmelitów bosych. Opactwo to, stanowiące światowe centrum Zakonu
Karmelitów, poświęcone jest Najświętszej Maryi Pannie Gwieździe Morza (łac. Stella
Maris). Udało się nam także uwiecznić przepiękny widok na morze Śródziemne.
Celem naszej dzisiejszej podróży
był Nazaret. Zaraz po zakwaterowaniu w franciszkańskim hotelu Casa Nova wyszliśmy
na piątkową kolację. Daniem głównym był Falafel (dla mniej wtajemniczonych
dodam, że jest to taki hamburger bez mięsa ;))
Po krótkim spacerze wróciliśmy do
hotelu, aby wypocząć przed kolejnym dniem, który jak mamy nadzieję, dostarczy wszystkim
wielu niezapomnianych wrażeń.
Życząc dobrej nocy serdecznie
pozdrawiam
kl. Sławek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz